Huśtawka
(nastrojów)
Maksio nieznośny bywa. W jednej chwili z uroczego
berbecia przeistacza się w małego, gryzącego tyranka. Po czym robi rozbrajającą
minkę, żeby się wybielić;)
Dzieci są jakie są. Wyłuskałam z domowej
biblioteki fotograficznej Maksia uczestniczącego w huśtawkowaniu;)
Zdecydowanie wolę takie huśtawki....huśtawkom
nastroju mówię A KYSZ ;)
Maksio jak zwykle w swoich ulubionych ciuszkach;)
Ma 3 szafy ubrań,a i tak chodzi ciągle w tym
samym;) Ze mną jest podobnie, pomijając fakt...że nigdy nie mam co na siebie
włożyć...a już zwłaszcza po ciąży;)
1.Maksio w kaszkiecie:
-kaszkit H&M
-bluza Tup Tup
-spodnie H&M
-skarpety H&M
2.Maksio
Myszek;)
-czapka
Reserwed
-bluza
Reserved
-kurtka Friends
-chustka KappAhl
-spodnie H&M
-buty Adidas
3.Maksio Myszek w szaliku;)
-czapka Reserved
-sweterek(choć nie widać) H&M Disney
-kurtka Friends
-szalik (kupiony w Pepco – była i czapeczka...ale
się wykończyła;))
-spodnie H&M
-buty H&M
4.Maksio oczami babci;)
1.W kapeluszu surfera
-kapelusz H&M
-podkoszulka w samochody H&M
-spodnie khaki KappAhl
...dalej nie widać;)
2.Myszek w paski;)
-standardowo czapka Reserved
-sweterek po Piotrusiu...firma nieznana;)
-chustka KappAhl
-spodnie H&M
-dalej...hmmm....aj dont noł;)
To tyle w temacie huśtawek;)
Zapraszam
U nas na placu zabaw huśtawka niestety nie ma tego zabezpieczenia z przodu :/
OdpowiedzUsuńMaksio już na takiej bez zabezpieczenia też się huśta...i pilnuje się bardzo;)
Usuń