czwartek, 17 stycznia 2013

MAKSYM DESIGN


W co zapakować malca...po kąpieli

Kąpiele bywają różnego rodzaju. Te codzienne...wanienkowe, w naszym przypadku kończą się owinięciem w ręcznik;)



Maksia zaopatrzyłam również w designerski szlafroczek z pantoflami. Kupa kasy...i 1 założenie. Ups...ale nie mogłam się oprzeć,żeby go nie kupić.





Oj...ale na tym zdjęciu jest malutki...



Poza kąpielami wanienkowymi malców czasami dopada kąpiel basenowa, jeziorna lub morska. Maks jeszcze morza na oczy nie widział, ale basen i jezioro a i owszem;)




Jak widać po kąpieli zapakowany został w swój letni kapelusz surfera, podkoszulkę z potworem i mini szorty.

Po kąpieli można również zapakować malca...do wózka

 

Sweet dream;)

Tu po wyjściu z wody...ten sam kapelusz i koszulka H&M

 

...zaduma....a w tle mama;)

 

Na koniec ostatnie święta i Maksio jako tygrysek;)..szlaf-rockowo;)






THE END

W sobotnim Maksym Design „Maksio na spacerze”.

Jutro "Wyjście bez dziecka";)
Dołącz do nas! Jesteśmy na Facebooku FanPage MaksymDesign


Zapraszam

5 komentarzy:

  1. Pamiętam, jak kupiłam Gabi szlafroczek w rozmiarze 0-3... i oczywiście nigdy go nie założyłyśmy ;) Chyba za bardzo bałam się ją w niego ubrać, była jeszcze taka malutka i krucha a dodatkowo najważniejszy jest przecież komfort dziecka... Wydawało mi się, że będzie niewygodny, zbyt gruby... Teraz to co innego oczywiście ;)

    Ot, taka refleksja mnie naszła. A Maks jak zwykle prezentuje się fantastycznie! :* :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u nas było to samo. Ale szlafrok wypasiony;) Maksio właśnie doszedł do siebie po walce z wirusem. W końcu mam w domu żywotne dziecko;) Pozdrwiam Was...i duże buziaki dla Gabi;)

      Usuń
  2. Też mamy różne szlafroki, które wiszą w szafie i patrzą na mnie, jak ją otwieram :D Ręcznik dużo praktyczniejszy. Najbardziej lubię ten większy http://motherhood.pl/produkt/recznik.html. Jest inaczej szyty niż te zwykłe, przez co łatwiej mi omotać nim Malucha :D
    A jak się u Was sprawdza ten monitor z przekładanymi planszami?? Bo jakiś czas temu zastanawiałam się, czy go nie kupić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monitor...został spakowany "na potem" ;) Maksio był zainteresowany jedynie wkładaniem i wyjmowaniem planszy. No i oczywiście rzucaniem monitorem w dal;) Za jakiś czas go wyjmę i będę się bawić razem z nim...bo jak go samego zostawię...to będzie po zabawce...a szkoda by było;) ....Vivat szlafroki;) ... cieszy mnie, że nie tylko maksiowy jest nietknięty;)

      Usuń
  3. Jaki Słodziak w tych szlafroczkach i ręczniku!!! Piękny:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...