Nowa zabawka
Czyli obiecane wczoraj mydełko żelowe pod postacią kaczuszki;) Przepis we wczorajszym poście TU
Maksio nie krył radości. Owo zadowolenia zaczęło go roznosić wraz z drobiem po całym pokoju;)
Przenieśliśmy się do łazienki...bezpieczniej.
Kaczuszka na moment zginęła...ale po chwili odnalazłam ją w szklance z moją olejową miksturą do twarzy...celny rzut, choć niezamierzony;)
Na koniec Maksio
i jego słodka minka;)
The enD
Jutro wspólne pieczenie ciastek owsianych, czyli Maksio w kuchni;)
Zapraszam;)
Looknij! FanPage MaksymDesign
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz