Jeżdżąc po parku rowerem można jednocześnie obserwować przyrodę. Ta powoli budzi się do życia. Jest na co popatrzeć.
Ruszamy!
Na początku na drodze Maksia stanęła mała wiewióreczka. Kuszona przez starszego jegomościa orzeszkami, kicała blisko nas;)
Po kilku minutach zza drzew wyłoniła się dorodna (chyba zakochana w sobie) para dumnych kaczek. Można było podziwiać barwnego kaczora i jego "skąpo odzianą" towarzyszkę;)
Maksio nie przepuścił też mniejszym stworzeniom;)
Kogo tu przyuważył?
Małą biedronkę, która zdaniem Maksa miała 3, 8, 18 kropek;)
Na koniec pomachał drobince i pojechał zwiedzać pozostałe zakątki parku.
Dodam tylko, że Maks jeździł po pięknym Parku Źródliska I i Parku Źródliska II, które znajdują się w sąsiedztwie Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi;) Polecam....jest tu naprawdę pięknie...no i można zajrzeć do Palmiarni, ale to już następnym razem.
The enD
Jutro "ONA" czyli ciekawe wzory dla tych, którzy lubią haft krzyżykowy;)
Zapraszam;)
Looknij! FanPage MaksymDesign
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz