środa, 23 grudnia 2015
GAZDÓWKA - GRUDZIEŃ 2015
W połowie grudnia wybraliśmy się (dosłownie na chwilkę) do naszej ulubionej Gazdówki w Szczyrku.
Śniegu nie było nigdzie ... "i jak widać nadal go nie widać"
Dopiero na stoku poczuliśmy namiastkę zimy ;)
Trzy wcielenia Maksia ;)
Były narty, były sanki
Spacer
i oczywiście obowiązkowo naleśniki !!!
Życzę wszystkim równie udanych wyjazdów!
Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę natomiast zdrowia, zdrowia, zdrowia, powodzenia i samych szczęśliwych chwil.
Na koniec to, co pewnie większość odczuje po świętach;)
Pozdrawiam!
Magda M.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz