poniedziałek, 24 września 2012

SCRAPBOOKING


Album Maksia „Chłopięce body”

Maksio uwielbia oglądać ten album. Pewnie dlatego, że w całości poświęcony jest jego skromnej osobie ;P
 

Stworzyłam go na bazie ze Scrapińca. Papiery z Galerii Rae. Kolekcja: Dla maluszka, I kropka oraz W kratkę. Dodatkowo gładkie kartony.

 
 

Pierwsza strona to spodenki z kieszonką. Przyozdobione napisem TO CHŁOPIEC oraz moimi ulubionymi misiami, które wycięłam z papieru i udekorowałam.

Kieszonka została umocowana na dystansach. Dzięki temu mogłam w niej umieścić bilet DZIECKO.

Kieszonka ma również metkę ze wstążeczki w kratkę.

Misio otrzymał serduszko wycięte dziurkaczem i pokryte preparatem do spękań.

Brzegi kieszonki postarzyłam brązowym tuszem Distress.

 

Drugi miś otrzymał kokardkę z niebieskiego sznurka i butelkę wyciętą dziurkaczem i postarzoną tuszem Distress.
 
 
 

Początek albumu ukazuje maleńkiego Maksia, którego karmi tatuś.


Nad zdjęciem nakleiłam na dystansach bodziaka z wózeczkiem. Ciuszek suszy się na sznurku.
 

 
Na dole słodka ptaszynka. Wycięta z papieru. Oczko udekorowane zieloną perełką w płynie. Kokardkę na główkę umotałam sama. Skrzydełka potraktowałam brokatem;)
No i jeszcze trawka...moja wizja...;)
 
Całość postarzyłam brązowym Distressem.
 
 
Zdjęcie Maksia umieściłam na kartoniku przyklejonym na kostkach 3D. Pod spodem falbanka wycięta dziurkaczem brzegowym, udekorowana perełkami w płynie.
 
 
Na dole również 3 perełki w płynie. Obrzeża udekowowałam zielonym, brokatowym żelopisem.

 
 
Dzięki temu, że zdjęcie umieszczone jest na dystansach powstała kieszonka na tag.
 


 

W tagu zamontowałam nit, przez który przeciągnęłam wstążeczkę w kropeczki.

Brzeg postarzyłam Distressem.
Po drugiej stronie umieściłam zdjęcia Maksa.
 


Na górze na dystansach umieściłam element papierowy z kokardką i biedroneczką. Można tu coś wpisać na temat swojego berbecia;)

 

 

Moja ulubiona strona, na której sporo się dzieje...

 


Na dole ptaszynka potraktowana preparatem do spękać i różności.....

 
Centrum strony to miś z kokardką i wyciągany tag z misiem.

 

Głowa misia umieszczona na tagu została wycięta dziurkaczem i postarzona.
 


A oto niespodzianka....tag to również miejsce na 2 zdjęcia.
 

 
stempelki....

...i strona widziana moimi oczami ;)
 

 
 
Kolejna strona w formie spodenek, a na niej dwa zdjęcia Makusia (jedno na dystansach).
 


 

 
Strona z kieszonką na dwa tagi.
 



Tagi postarzone Distressami, wykończone żelopisami. W obu umieściłam nity i kokardki.


Po drugiej stronie nasz Ptysiek;)
 




 
Mój mały skarb z ukochaną kotką Mimi (to jego ciocia Mimi;))
 
 
Górny prawy róg zdjęcia ozdobiłam misiem z butelką.
 
 

Zdjęcia umieściłam na ręcznie robionej ramce.

 

 
Dół to napis MÓJ SKARB postarzony i ozdobiony perełkami.
 

 

Całość postarzona i postemplowana...wózeczkami i smoczkami.
 
 

 

Ostatnia misiowa strona.

 
W centrum podwójny Makuś...


...a na dole ozdobna kieszonka misiowa ;P


....w której ukrył się Makuś.


Widziany moimi oczami....

 
 

Tył albumu...to miejsce gdzie umieszczę swoje logo...ale to jeszcze przede mną;)

 



 
 
THE END

 

Mam nadzieję, że albumik Maksia spodobał się Wam. Jeżeli chcielibyście podobny dla swojej pociechy..proszę pisać na mojego maila. Jest to piękna i wyjątkowa oprawa dla zdjęć Waszego maleństwa. Do tego cudowna pamiątka.

 
W przyszły poniedziałek przedstawię Wam moją misiową rodzinkę...czyli miśki stworzone przeze mnie i wykorzystywane w pracach scrapbookingowych.

Jutro natomiast....Hanka i jej zmagania z macierzyństwem...czyli  kolejny rozdział „O matko! Jestem matką”.

Zapraszam

 

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...