piątek, 26 października 2012

RODZICE I DZIECI


Ćwiczenia dla mam

 

Po ciąży moim głównym zadaniem było odzyskanie dawnej figury. Założenie było takie: najpierw zrzucam kilogramy, później nadaję ciału odpowiednią formę.

Nadal walczę, nie jest lekko! ;P Ale efekty są widoczne ;)

Właściwa waga powróciła. Coś niecoś jeszcze jest do skorygowania, ale cały czas nad tym pracuję ;)

Są różne sposoby, aby powrócić do formy. Ja wybrałam:

·        Codzienne ćwiczenia mięśni brzucha, ud, pośladków, nóg

·        Ćwiczenia cardio – 1-2 w tygodniu

·        Basen

·        Bieganie z wózkiem

·        Zimą rozpoczęłam naukę na snowboardzie. Łączyło się to z umiejętnością podjechania na górę wyciągiem. Ponieważ tej umiejętności nie opanowałam, na zdrowie wyszło mi podchodzenie pod górę z dechą na plecach ;P Polecam:D

Polecam internet i youtube.pl Tam trenerów do wyboru, do koloru.

Jeszcze będąc w ciąży wyszukałam w sieci ćwiczenia dla mam z dziećmi. Ćwiczyłam z Maksiem. Świetne ćwiczenia. Mama ma cały czas kontakt z dzieckiem. Niestety Maksiowi tak się ulewało, że zrezygnowałam z tego programu. Teraz to musiałabym chyba siłą go zmusić do wspólnych ćwiczeń. Wygląda to raczej tak że ja ćwiczę, a on się śmieje ;P (nieraz pociągnie mnie za włosy).

Ćwiczenia z dzieckiem

Na brzuch
Kładłam się na brzuchu ze zgiętymi nogami, na których opierałam Maksia. Podnosiłam i opuszczałam głowę. Łopatki również odrywały się od podłoża, dolna część pleców pozostawała na podłodze. Oczywiście napinałam mięśnie brzucha. Ilość zrobionych brzuszków systematycznie zwiększałam. (Kiedy robię ABS z Mel B. to brzuszków wychodzi ok.300)

Na pupę
Również kładłam się tak jak do brzuszków, opierając Maksia o nogi. Podnosiłam do góry biodra. 20 powtórzeń.

Na uda i pupę
W klęku podpartym na przedramionach. Maksio leżał na podłodze, między moimi ramionami. Ja machałam nogami. 3 serie po 15 razy na każdą nogę

·        Wymachy nóg zgiętych do góry

·        Wymachy nóg wyprostowanych do lini kręgosłupa

·        Wyprostowaną nogę podnosiłam do lini kręgosłupa


Innych ćwiczeń nie stosowałam, ale wiem że jest jeszcze wiele innych: na grzbiet, obręcz barkową, ramiona.

Jeżeli macie czas i możliwość polecam wybranie się do fitness clubu. Na miejscu, pod okiem trenera, na pewno szybko wrócicie do formy ;)


Jutro Maksym w bujaku.

A w listopadowym cyklu Rodzice i dzieci "Zabawa z najmłodszymi".
Dołącz do nas! Jesteśmy na Facebooku FanPage MaksymDesign

Zapraszam
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...