niedziela, 30 września 2012

MAKSYM DESIGN


Pościel  od 

Zanim Maksio się urodził, spędziłam długie godziny w internecie na poszukiwaniu pościeli. Niestety nic mi nie odpowiadało. Zależało mi na tym, aby pościel była bardzo kolorowa. Kolory bowiem wspomagają rozwój maluszków.

Koniec końców odwiedziłam sklep Ikea i zakupiłam 3 kupony barwnych  materiałów.

Tak powstały dwa komplety pościeli made in JA

1. Kolorowy, zwierzakowy zawrót głowy
 

Z jednej mini beleczki wyszła mi poszewka na podusię i kołdrę. Czerwona podusia to prezent od fathera na Walentynki;)


Pościel w towarzystwie pluszowej lokomotywy.
  
 
Do kompletu  kocyk Ikea, również w jaskrawym kolorze.



Ponieważ drugą pościel uszyłam z dwóch różnych materiałów, wyszło mi więcej elementów. Tu na zdjęciu podusia z drugiego kompletu.....słodkie hipcie.


Maksio w czasie drzemki.
 
Pościel w zwierzaki i podusia od drugiego kompletu. Kocyk to rękodzieło babci Jadzi.
 

Łóżeczko podoba się nie tylko Maksiowi.....Oti w roli głównej.
 2. Pościel w hipcie i pasy
 
Pościel uszyta z dwóch materiałów. Dzięki temu Makuś ma większą różnorodność w łóżeczku.
 
 
strona pasiasta...
(prasowana po zdjęciu z suszarki....po upchnięciu w szafce wygląda tak ;)
 
 
 
 
 
Na łóżeczku powieszona jest powłoczka na mini kocyk.
 
I wersja hipciowa ;P
 
 
 

Z resztek tkanin i z kocyka uszyłam Maksiowi do kompletu
3 maskotki /dziwolągi/.
 
 
Słonik, Smutne Gacie i Hipek
3. Maksio w pasach
Pościel ze sklepu Ikea...dla najmłodszych;)
 
 

z niebieskim kocykiem...i modelem


 

ale tu był jeszcze maciupek ;)


 
....edukacja;)...i moja stopa;)


 
 
 
Na koniec.....pirat w pieleszach.




Jutro mój ukochany scrapbooking. Poznacie „Miśki”.
Natomiast w następnym cyklu Maksym Design „Nakrycia głowy cz.2”


Zapraszam
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...