Maksiowe
krzesełko ...smacznego!
Po długiej i wyczerpującej debacie zdecydowaliśmy
się na krzesełko IKEA. Lekkie, zajmuje mało miejsca i łatwe w utrzymaniu
czystości...co jest dla nas dość istotne bo nadal
jesteśmy na gościnnych występach u moich rodziców;) Nasz remont trwa...i
trwa...i trwa....;)
Krzesełko służy nam już dość długo. Jest
rewelacyjne, Maksio pozwala się w nim więzić...choć woli siedzieć na parapecie
z kotletem w łapie;)
Dziś kilka „krzesełkowych” fotek;)
A gdzie jedzenie? ....Na twarzy!!!! ;)
The enD
Jutro "Maksio samochodziarz"
Dołącz do nas! Jesteśmy na Facebooku FanPage MaksymDesign
Zapraszam ;)