Nakrycia głowy – część 1
Nasz
Maksio jest dumnym posiadaczem kępki pukielków na czubku głowy. Jako nieliczna
persona w jego kategorii wiekowej, nie przechodził etapu wycierania się
włosków. Przyczyna jest banalna – był łysiutki jak kolano i nie miało mu się co wytrzeć ;)
Upiększałam
naszego Ptyśka wrzucając mu na głowę najróżniejsze kapelutki i czapiątka.
Dziś
dwie propozycje ;)
Cudna czapeczka w biało - granatowe paseczki. Już dawno z niej wyrósł, ale uwielbiałam ją.
Czapeczka firmy Reserved. Nosił ją najczęściej do białej bluzy.
W tym samym zestawie wyciągneliśmy Ptyśka na spacer na lotnisko.
W tym samym zestawie wyciągneliśmy Ptyśka na spacer na lotnisko.
Nie wiem
czy to ma jakiś związek z tym, że nasze dziecko boi się samolotów.....ale
pampers nie wytrzymał ;)
I tak wyglądał słodko.....ach te paseczki na czapuni.....;)
Czapeczka
jest wiązana pod brodą....w rzeczywistości Maksio nie wygląda na twarzy jak
balonik
I ostatnie spojrzenie na Makusia w super czapeczce w paseczki.
Ha! A
oto jedna z dwóch czapeczek firmy H&M. Obie poświęcone miłości do rodziców. Po
nieprzespanych nocach, wyczerpujących kolkach (nie wiem kogo bardziej
wyczerpywały....nas czy jego) jak zakładałam mu tą czapkę, to powracała do mnie
nadzieja...że może mnie jednak kocha ;)
Na tym
zdjęciu, już chyba ledwo wciśnięta na główkę Maksia, czapka I♥mum.
A tu już miłość wyznawana tacie ....;)
Do tej czapuni najczęściej zakładałam mu body białe
w czerwone paski. Było doprawdy świetne. zapinane na napy, kopertowo. Ten
bodziak długo rósł razem z moim dzieckiem. W komplecie był również drugi
bodziak z napisem I♥mum. Oba z tej samej serii co czapeczki H&M.
Oj dopiero na zdjęciach widać, że to były już
ostatnie dni noszenia czapeczek. Później zakładaliśmy je Maksiowi do spania.
Maksio
w objęciach ukochanego taty. Jak widać do kompletu były i skarpetki.
Zdjęcie
czapek
Oto
czapki w jakich wystąpił Maksio. Jeśli komuś przypadły do gustu proszę pisać
maila. Sprzedam po rozsądnej cenie :)
(cena
sklepowa ok.50zł)
Bluza
(bez kapturka) również może powędrować do was :)
Na
koniec pożegnalne spojrzenie Maksia :)
W przyszłą sobotę napiszę troszkę o butach...
A już
jutro Moda
na placu zabaw
Zapraszam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz