Sprzęt do piaskownicy
Jestem zwolennikiem tezy „ Im mniej, tym lepiej”.
Jednak często moja teza nie idzie w parze z tezą większości dzieci. W piaskownicy można
natknąć się na cały wachlarz dziecięcego sprzętu do: kopania, ustawiania,
jeżdżenia i napełniania;)
Maksio ma kilka sprzęcików, choć najbardziej do
gustu przypadła mu ciężarówka i kopara. Niestety nasza niekorzystna aura
spowodowała, że nie miał jeszcze okazji sprawdzić ich w piaskownicy. Tylko
ciężarówka była raz w terenie;)
Dodatkowo jak każdy maluszek ma też wiaderka, szpadelki,
foremki i operuje nimi sprawnie;)
Taczką szczególnie w domu;)
The enD
W kolejnym cyklu Rodzice i dzieci “Kocyk Minky”.
Jutro Maksym
Design „Na lotnisku”.
Dołącz do nas! Jesteśmy na Facebooku FanPage MaksymDesign
Zapraszam;)
my dopiero zaczynamy przygode z piaskiem i ciesze sie ze do parku nie musze pamietam o niczym tylko smoczku :D
OdpowiedzUsuńJa ograniczałam się do wiaderka, szpadelka i jednej foremki. W piaskownicy jednak panują inne prawa. Wszyscy bawią się zabawkami wszystkich. Ostatnio chłopczyk, który miał cały arsenał piaskownicowy, bawił się Maksia malutką łopatką. Maks natomiast dorwał mini traktorek i nic innego go nie interesowało. Najgorzej jest przy wyjściu z piaskownicy. Trzeba odliczyć swój sprzęt (jeśli jeszcze jest;)) i jeżeli jest taka konieczność odebrać go jakiemuś mało zadowolonemu malcowi;)
Usuń