Góra Żar
Czas szybko mija. Wiem, że to oklepany truizm, ale jakże prawdziwy;)
Po wakacjach wracam w nieco innej odsłonie. Teraz blog Maksym Design poświęcę w całości Maksiowi. Natomiast o scrapbookingu będziecie mogli poczytać na moim nowym - tematycznym blogu www.scrapbookingmaksymdesign.blogspot.com
O szyciu zapewne jeszcze troszkę popiszę, ale więcej informacji znajdziecie na moim funpage-u
https://www.facebook.com/pages/maksymdesignblogspotcom/223121837817513
A teraz czas na chwilę wspomnień.
W zeszłym roku wypoczywaliśmy nad morzem, w tym przyszła pora na góry.
Przyznam, że zachwyciły mnie góry w letniej odsłonie.
Oto kilka fotek z Góry Żar.
Jeszcze na dole Maksio obserwował lot szybowca
Wjechaliśmy na górę kolejką (tą samą, która jeszcze nie tak dawno królowała na Gubałówce).
Na górze oczywiście piękne widoki i ...
...Maksio w helikopterze (najbardziej owymi widokami zainteresowany;))
The enD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz