piątek, 15 lutego 2013

RODZICE I DZIECI


Książki i zabawki, które edukują

Rynek zalewa masa ładnych, kolorowych i interesujących zabawek edukacyjnych. Maksio ma oczywiście kilka „zabawek na wypasie”, ale jemu wystarczą proste zabawki, które może sobie poprzestawiać, porzucać nimi, niekiedy pobawić się tak jak w instrukcji przykazano.

Ja stawiam, pewnie jak większość rodziców, na książeczki. Maksio uwielbia moment, kiedy biorę książkę do ręki. Wie, że będzie czytanie. Za moment jednak wyrywa mi książkę i miesza w niej jak się da. Przerzuca strony, a ja oczywiście nie nadążam z czytaniem. To akurat Maksia nie zasmuca. Ostatnio Maksio magluje następujące książeczki:

1.”Mały kotek”




Z tej samej serii są również takie propozycje:



2.”Moje pierwsze święta”





Kolejną zabawką, która rozwija jego rzut w dal jest „puzzlowa układanka”. Prezent od cioci Agi i wuja Tomcia;)




Zdjęcia zrobiłam wcześniej. Obecnie po owieczce, psie i świni ślad zaginał;)
 
The enD

W kolejnym cyklu Rodzice i Dzieci "Początki szycia...";)

Jutro "Zimowe dodatki".

Dołącz do nas! Jesteśmy na Facebooku FanPage MaksymDesign

Zapraszam

1 komentarz:

  1. Mamy kilka książeczek z tej pierwszej serii. Fajne są.
    I te same puzzle :D Ale przez to, że tło jest jasne, Maluch nie bardzo przepada za wkładaniem tam puzzli. Za to chętnie je rozwala :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...